Koło badacza, czyli fizyka w terenie w ramach tegorocznej innowacji pt.: ,,Laboratorium szalonego naukowca”.
Szkolna ławka zamieniła się na teren wokół szkoły. Czego tam nie było! Poznaliśmy zjawisko odbicia, cienia, owady i ślimaki. Były emocje na widok pająka, okrzyk zachwytu przy włochatej gąsienicy czy tłustym ślimaku. Pozyskaliśmy również ciała fizyczne tj. liść, kowalik, mrówka, stokrotka oraz pióro, z których zrobiliśmy preparaty do mikroskopu aby przeprowadzić obserwacje.
Wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem przyszłych laborantów. Uczniowie wyposażeni w lupy, linijki, soczewki i zeszyty, ruszyli w teren - zaglądali pod liście, mierzyli dżdżownice, biedronki, mrówki, rysowali owady i dokumentowali wszystko jak prawdziwi naukowcy. Fizyka spotkała się z biologią, a ciekawość – z kreatywnością!
Nie zabrakło też klasyków:
– "Proszę pani, to się rusza!!!"
– "Czy to dżdżownica? "A jaka to roślina?"
– "Ej, mierzę patyk i zardzewiały gwóźdź!"
Podsumowując, nauka przez śmiech, obserwację i działanie – to jest TO! Uczniowie wiedzą już, że fizyka może czaić się pod każdym źdźbłem trawy