Historia szkoły

      • Historia szkoły w Soninie

      • Pracujmy wspólnie z miłości dla ludu,
        Nie jak najemnik co z pracą się waży,
        A poświęcenie niech świta na twarzy,
        Jak dzień pogodny, to umniejszy trudu.

        Nauczmy dziatki kochać ojców ziemię,
        Oszczędzać mienie i szanować braci,
        A możem jeszcze ujrzeć nowe plemię,
        Które dług Bogu i Ojczyźnie spłaci.

        Lecz gdy zasługi nie spłacą Ci dzieci,
        Gdy ciężka praca nie sprawi im ducha,
        Wtedy myśl smutku niech do Nieba leci,
        Prosić o wsparcie – a Pan Cię wysłucha.

        Dałby Bóg dobry by te szczęsne lata,
        Pracy nad ludem płynęły tak wieki,
        A będzie zdrowsza i dostatnia chata,
        I praca nasza to trud będzie lekki.

                                                          J. Turek
        W Soninie dnia 3 października 1889 roku.
         

            Do roku 1866 nie było we wsi szkoły i nikt nie umiał pisać ani czytać. I właśnie w tym roku Gmina postawiła drewniany budynek z jedną izbą i sienią. Zawieszono na nim szyld z napisem „Gromadzka chałupa”. Budynek ten znajdował się na placu obok obecnej szkoły. Nie była to jednak szkoła, ale kancelaria gminna. Dopiero w 1877 roku pisarz gminny Bieniasz Marcin uczył tam dzieci, ale tylko przez zimowe miesiące. W roku 1884 gmina Sonina powołała Wilczka Jana na nauczyciela tej szkoły. Uczył on do roku 1889. W roku 1889 rząd nadał do tutejszej szkoły nauczyciela pana Józefa Turka, który podzieli; dzieci na klasę I, II, III.
            Szkoła w Soninie powołana została orzeczeniem Wysokiej Krajowej Rady Szkolnej z dnia 30 listopada 1885 roku, Sonina była wówczas pod zaborem austriackim. Była to szkoła etatowa prowadzona przez jednego nauczyciela Józefa Turka.
        Szkoła została otwarta 1 lutego 1886 roku. Mieściła się w jednym skromnym pomieszczeniu budynku kancelaryjnego Urzędu Gminnego.
        Budowa szkoły trwała jeden rok i budynek został oddany do użytku i poświęcony przez Księdza Urama w czerwcu 1887 roku. Obok budynku szkolnego nauczyciel Józef Turek założył ogród owocowy i wykopał staw, a całość ogrodu zaprojektował ogrodnik Alfreda hrabiego Potockiego – pan Maciaszek. Ważniejszymi uroczystościami w Szkole były coroczne „popisy dziatwy szkolnej” przed cesarsko-królewskim Inspektorem Okręgowym.
            Dopiero w roku szkolnym 1889/1890 spisano ilość uczniów uczęszczających do poszczególnych klas: uczniów klasy I-59, I (2-gi rok nauki – 32), II-III – 29, III –IV – 16. Na naukę dopełniającą zapisano 38 dzieci. Razem pobierało naukę 174 dzieci.
            Nauczyciel Józef Turek nauczał dzieci w Soninie do 24 sierpnia 1891 roku. Następnie Wysoka Krajowa Rada Szkolna mianowała go starszym nauczycielem 3-klasowej szkoły w Rymanowie. Obowiązki przejął nauczyciel Karol Stary, który pracował w Soninie 1 rok. Na jego miejsce przybył, wyłoniony w drodze konkursu, nauczyciel Władysław Józef Sanecki. Według obowiązujących wówczas przepisów na 1 nauczyciela miało przypadać nie więcej niż 100 dzieci, a ponieważ do szkoły uczęszczało więcej dzieci, dlatego 1 października 1894 roku na wniosek cesarsko-królewskiego Inspektora Ks. Mazanka Wysoka Ministerialna Krajowa Rada otworzyła przy szkole drugą klasę, ale z braku odpowiednich pomieszczeń mieszkalnych nadal nie przyjęto nowego nauczyciela. W roku szkolnym 1894/1895 zapisało się na naukę 224 dzieci.
            Każdy rok szkolny kończył się egzaminem zdawanym w czerwcu przez „dziatwę” przed Księdzem, Lustratorem, Miejscową Rada Szkolną i Gminną Radą oraz Rodzicami. Dzieci podzielone były na 4 stopnie (grupy). Mimo, iż dzieci do szkoły zapisywano coraz więcej, dopiero od 12 stycznia zaczęła pracę młodsza nauczycielka Karolina Pelcówna z Łańcuta.
            W styczniu 1898 roku dużo osób – 88 w Soninie zachorowało na tyfus. Jak odnotował w Kronice ówczesny Kierownik Szkoły Władysław Józef Sanecki 22 stycznia 1898 roku było „okropne błoto”.
         

        W centralnej części zdjęcia budynek starej szkoły (w którym jeszcze w 1926 r. odbywały się lekcje),
        po lewej stronie fragment murowanej nowej szkoły [1917 r.]

            W lipcu 1900 rozpoczęto budowę nowej 3-klasowej szkoły na placu obok Kościółka należącym do Andrzeja Błaszczaka. Za ten teren dano rodzinie Błaszczaków 820 sążni bardzo dobrej gleby i dopłacono im 150 złotych reńskich.
            Kierownik Szkoły Władysław Józef Sanecki pozostał w Soninie do 1 kwietnia 1901 roku, a następnie został przez Radę Szkolną Krajową mianowany na stałego nauczyciela 5-klasowej szkoły męskiej w Brzesku. W naszej 4-klasowej wówczas szkole pozostały 2 nauczycielki: Antonina Sarkowska i Franciszka Kucharska. Do czterech klas uczęszczało wówczas 297 dzieci.

        Widok kościoła i szkoły [1917 r.]
         

        Widok szkoły od strony wschodniej [1917 r.]

         

            Dalsze zapisy w Kronice szkolnej datują się od 1922 roku, a więc przez 21 lat nikt nie prowadził Kroniki.
        Od 1922 roku Kierownikiem Szkoły został Franciszek Piróg, ale objął on posadę zarządcy ogrodów i pasiek u Alfreda hr. Potockiego.
            Zastępstwo Kierownika Szkoły powierzono najstarszej nauczycielce Helenie Szczerbickiej.
        Od dnia 1 lipca 1925 r. posadę Kierownika Szkoły w Soninie objął Jan Inglot, który równocześnie podjął starania aby rozbudować szkołę i przekształcić ją w 7-klasową. Ponieważ w roku szkolnym 1925/1926 na naukę zapisało się 218 dzieci, dlatego zajęcia odbywały się w 3 salach budynku szkolnego i 1 sali w kółku rolniczym. Grono nauczycielskie liczyło wówczas 5 osób.
        W miesiącu listopadzie i grudniu w całej gminie panowała epidemia odry i absencja dzieci dochodziła do 80%.
        Po raz pierwszy w historii szkoły urządzono „Jasełka”, które odegrano 3 razy, a cały dochód przeznaczono na „Dom Ludowy” w Soninie. Wielka uroczystość patriotyczna odbyła się 27 stycznia 1926 roku w 100 rocznicę śmierci Stanisława Staszica. Wzięło w niej udział około 500 osób: nauczyciele, uczniowie, Rada Szkolna, Naczelnik Gminy, mieszkańcy Soniny.
        Dnia 18 kwietnia 1926 r. urządzono w szkole pierwszą wywiadówkę dla Rodziców.
        Innym bardzo ważnym zwyczajem, wręcz świętem dla całej wsi, było sadzenie drzew owocowych, które odbywało się rokrocznie w miesiącu kwietniu. Sadzono zwykle po około 800 drzew wzdłuż drogi wiejskiej i w ogrodach. 10 rocznicę odzyskania Niepodległości obchodzono przez 2 dni 10 i 11 listopada 1928r. W drugim dniu święta na uroczystym przedstawieniu obecny był sam Alfred hr. Potocki.
            Jan Inglot pracował na stanowisku Kierownika Szkoły przez 4 lata i został awansowany na Inspektora Szkolnego w Czortkowie. Na jego miejsce przyjęto do szkoły Barbarę Wierzbicką, a obowiązki Kierownika pełniła ponownie Helena Szczerbicka.
        Zanotowała ona w Kronice szkolnej, że zimą 1929 roku mrozy dochodziły do –40 stopni, jednak nauki nie przerwano.
        W roku szkolnym 1930/1931 przyjęto do szkoły nauczyciela Józefa Cebulaka.
        Również  w tym roku szkolnym odbyło się „Święto Pieśni”, na które młodzież szkolna udała się do Wysokiej. Tam śpiewano piosenki, grano w różne gry. Święto to było bardzo uroczyste i mieszkańcy Wysokiej przybyli nań licznie. Była to więc pierwsza impreza międzyszkolna.
        Od dnia 3 września obowiązki Kierownika przyjął Józef Cebulak, który pełnił je 1 września 1939 roku i został powołany do armii polskiej jako oficer rezerwy.
           Pierwsza wycieczka szkolna została zorganizowana w nagrodę za solidną pracę dzieci w Fabryce Sukna w Rakszawie, a potem młodzież bawiła się w lesie na Dąbrówkach. Było to w czerwcu 1936 roku.
            W maju 1938 roku rozpoczęto rozbudowę szkoły - zburzono istniejące ściany aż do fundamentów i do 6 września wybudowano nowy, piętrowy budynek, a więc rok szkolny 1938/1939 zaczął się w nowym obiekcie. Należy nadmienić, że środki finansowe na ten cel i siłę roboczą zapewnili mieszkańcy wsi Sonina.
            Już 10 września (w niedzielę rano) 1939 roku wkroczyły do Łańcuta i Soniny pierwsze patrole niemieckie. Wojska niemieckie zakwaterowały się w szkole i przebywały w niej do połowy października. Skromne wyposażenie szkoły, opał (wcześniej zgromadzony) – zostały zabrane przez wojsko.
        Po odejściu wojska z Soniny mieszkańcy wyremontowali obiekt i na zebraniu Rodziców ustalili opłatę za dzieci, aby w ten sposób zabezpieczyć środki finansowe na utrzymanie nauczycieli. Opłata ta wynosiła: za 2 dzieci –2zł., za 3-cie dziecko – 1zł. na miesiąc, pozostałe dzieci były zwolnione z opłaty.
        Termin rozpoczęcia nauki ustalono na 3 listopada 1939 roku. Niestety władze okupacyjne zawezwały na ten sam termin: profesorów, nauczycieli, księży, posiadaczy większych majątków, inżynierów, oficerów rezerwy do Łańcuta. Tam aresztowano wszystkich i zawieziono do więzienia w Rzeszowie, a oficerów, podoficerów rezerwy wywieziono do Niemiec, m.in. Kierownika Szkoły w Soninie Józefa Cebulaka.
            Nauka rozpoczęła się więc dopiero 24 listopada 1939 roku. Obowiązki Kierownika pełniła Józefa Chmielówna, a nauczały oprócz niej: Maria Kosikowa i Olga Wierzbicka. Władze niemieckie, które wyznaczyły na Inspektora Georga Dumtera mianowały na Kierownika Szkoły Kazimierza Hanus.
        W 1940 roku ze względu na silne mrozy – do –38 stopni 10 stycznia przerwano naukę. Wznowiono ją dopiero w kwietniu.
            Jak zapisano w Kronice, dnia 22 czerwca 1941 roku wybuchła wojna niemiecko-rosyjska. Budynek szkolny zajęły wojska niemieckie wskutek czego nauka odbywała się w chłopskich stodołach, a we wrześniu w gromadzkiej, czyli wiejskiej kancelarii. Uczęszczało wówczas do szkoły 361 uczniów, nauczycieli było 5-ciu, a oddziałów 9, gdyż klasy I i II miały po 2 oddziały. Nauka była bardzo utrudniona, ponieważ władze niemieckie wprowadziły zakaz nauczania historii, geografii i śpiewania pieśni patriotycznych oraz używania polskich podręczników. Zniechęcano też nauczycieli ciągle obniżając im pobory, tak że wartość miesięcznej pensji nauczyciela w 1941 roku równała się wartości 2 kg masła. Niektórzy, niezbyt liczni mieszkańcy Soniny pomagali nauczycielom zawożąc im tylko ziemniaki, gdyż sami musieli Niemcom oddawać comiesięczny kontyngent: mleko, jajka, a zboże oddawano raz na rok. Za niewywiązywanie się z obowiązkowych dostaw groziło ciężkie pobicie, surowe grzywny i wywóz do obozu pracy w Niemczech.
            Ówczesny Dyrektor odnotował fakt zastrzelenia przez Niemców w 1944 roku Jana Szala znanego w okolicy działacza ZMW RP „Wici” i członka organizacji ”Bataliony Chłopskie” tymi słowami: „Na wiosnę 1944 żandarmi gonili Kierownika miejscowej Spółdzielni śp. Jana Szala i koło kościółka zastrzelili go każąc pogrzebać jakby największego zbrodniarza pod wierzbami nad rzeką”.
            W dniach 28-29 lipca 1944 roku odbyła się bitwa pod Łańcutem z udziałem artylerii i czołgów. Niemcy przegrali. Ciężko ranny odłamkami granatu uczeń klasy VII Marian Jamróż zmarł w mieszkaniu Kierownika Szkoły. 30 lipca 1944 roku przybyły do Soniny wojska rosyjskie, które zajęły budynek szkoły na kilka miesięcy. Dopiero dzień 11 listopada jako „Święto Niepodległości” obchodzono po raz pierwszy od 5-ciu lat w szkole.
            W pierwszych dniach stycznia 1945 roku młodzież szkolna odegrała „Jasełka”, które urozmaicone tańcami dzieci i występami orkiestry Bronisława Hanzla bardzo się podobały, tym bardziej, że była to pierwsza impreza od 6-ciu lat.
            Dnia 17 kwietnia 1945 roku Stanisław Lew odszedł z Soniny na Śląsk – na swoją przedwojenną posadę, a jego miejsce zajął Józef Urbański. Do 16 listopada 1945 roku w szkole mieścił się szpital, więc naukę musiano rozpocząć w budynku niewyremontowanym, zniszczonym, brudnym, zdewastowanym i mimo przeprowadzonych prac renowacyjnych warunki nadal pozostały złe.
            Z powodu braku podręczników i pomocy naukowych praca wychowawców była bardzo utrudniona. Mimo to odbyło się kilka ciekawych imprez: „Święto Pracy”, wycieczka na „Wystawę Książki” w Łańcucie, „Wieczornica” dla Rodziców, przedstawienie „Kwiat paproci” i „Uroczyste zakończenie roku szkolnego”. `
            15 października powrócił z niewoli niemieckiej (Offlag VII A) Józef Cebulak, który 1 marca 1946 roku objął ponownie obowiązki Kierownika Szkoły. Rodzice uczniów włączyli się do pracy w szkole. Higienistka z Łańcuta dbała o stan higieny osobistej młodzieży. Odbywały się lekcje pokazowe, konferencje, referaty i rozmowy gości szkoły z uczniami i nauczycielami.
            27 stycznia 1947 roku Koło Rodzicielskie przyjęło opiekę i prowadzenie Przedszkola w Soninie.
           W roku szkolnym 1947/1948 do szkoły zapisanych było 296 uczniów. Kuratorium Okręgu Szkolnego Rzeszowskiego wydało orzeczenie utworzenia 24-osobowej klasy ósmej w Publicznej Szkole Powszechnej w Soninie i zobowiązało Gminę Łańcut i wieś Soninę do całkowitego urządzenia klasy oraz pokrycia przypadających na nią kosztów utrzymania. W tym czasie w szkole istniały organizacje: PCK i Spółdzielnia Uczniowska założone w 1945 roku oraz Samorząd Szkolny, OH i TPPR. Spółdzielnia Uczniowska „Jutrzenka” pod opieką Zdzisława Gansdorfera sprzedawała towary i prowadziła księgowość spółdzielczą. Utworzono też zespół samokształceniowy (12 uczniów klas VIII i VII), który drogą korespondencyjną ukończył kurs księgowości i zajął 1 miejsce w powiecie Łańcut. Nagrodą był zestaw książek do biblioteki.
            1 grudnia 1948 roku otwarto kurs dla analfabetów. Prowadzili go Julia Hipnar i Józef Cebulak.
            W czerwcu 1948 roku został przeprowadzony radiowęzeł z Łańcuta do Soniny, a 22 lipca 1949 roku przystąpiono do założenia instalacji elektrycznej . Pracę wykonała firma „Elektron” z Przemyśla za pieniądze uzyskane z premii jaką Gromada Sonina otrzymała z tytułu wpłacenia 100% podatku gruntowego w wyznaczonym terminie. Pieniądze te trafiły do szkoły po wielu perypetiach, gdyż mieszkańcy chcieli je przeznaczyć na inne cele.
            20 listopada 1949 roku została zorganizowana Szkolna Kasa Oszczędności, której opiekunem mianowano Zdzisława Gansdorfera. W miesiąc później zainstalowano 3 głośniki radiowęzła.
            Dzień 3 stycznia 1950 roku to bardzo ważny moment dla szkoły, gdyż tego dnia o godzinie 21.00. po raz pierwszy zapalono światło elektryczne, na które czekano tyle lat.
            W znacznie lepszych więc warunkach rozpoczęło naukę w kolejnym roku szkolnym 1950/1951 243 uczniów i 6-ciu nauczycieli. Został wprowadzony w życie regulamin uczniowski. Szkoła organizowała akademie, obchodziła rocznice państwowe, czyny pierwszomajowe, zniwelowano boisko szkolne, sadzono drzewka owocowe przy drodze od szkoły do Domu Społecznego. W związku z Tygodniem Oświaty zorganizowano wystawę książek z biblioteki szkolnej, pisemnych prac uczniów i zaproszono na akademię kolegów ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Łańcucie.
            26 stycznia przeprowadzono klasyfikację uczniów przy współudziale Komitetu Rodzicielskiego. Przodownikami nauki byli:
        klasa I – Szpunar Jadwiga, Kielar Leonard, Łapa Krystyna,
        klasa II – Urban Zbigniew, Michno Andrzej,
        klasa III – Piątek Stanisław, Sochacka Elżbieta, Piątek Zofia,
        klasa IV – Szpunar Edward, Grad Maria, Baran Elżbieta,
        klasa V – Jaroń Marta, Szal Romualda,
        klasa VI – Michno Irena, Kalinowska Aleksandra,
        klasa VII – przodowników nie wytypowano.
            W grudniu 1951 roku szkoła została wyróżniona i nagrodzona (1500zł.) za wysokie osiągnięcia w nauce. Nagroda została wręczona uroczyście w dniu 21 grudnia w Liceum Pedagogicznym w Rzeszowie. 4 maja szkoła obchodziła niezwykłą uroczystość. Urządzono wystawę książek z biblioteki, wykazując przy tym Pomoc Państwa w uzyskaniu 1016 tomów, z których korzystają uczniowie.
            W roku szkolnym 1952/1953 w szkole w Soninie pracowały następujące organizacje: Organizacja Harcerska, Samorząd Szkolny, PCK, Szkolne Koło „Odbudujemy Warszawę”, Szkolne Koło Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.
            Kierownictwo szkoły zorganizowało w maju 1953 roku wycieczkę do Krakowa, Wieliczki i Nowej Huty, w której brało udział 26 dzieci i 3 nauczycieli.
            1 października otwarto świetlicę szkolną, w której chętnie gromadziły się dzieci i czytały książki. W ramach zajęć pozalekcyjnych powstała sekcja tenisa stołowego, kółko techniczne, kółko języka polskiego.
            Uczniowie, którzy wykazali się wysokimi osiągnięciami w nauce mieli okazję wyjechać 15 listopada do Centralnego Ośrodka Harcerskiego w Cieplicach. Przebywali tam do 1 lutego 1954 roku. Wyjechali: Piątek Stanisław, Piątek Zofia i Styś Teresa.
        Z dniem 13 stycznia 1956 roku dotychczasowy Kierownik Szkoły Józef Cebulak, zostaje powołany na stanowisko Kierownika Wydziału Oświaty w Łańcucie.. Obowiązki obejmuje jego żona Helena Cebulak.
        W 1958 roku Komitet Rodzicielski i Kierownictwo szkoły przygotowuje fundusze do rozbudowy szkoły. Powstaje nowa kładka betonowa na rzece Sawie, trwa budowa gościńca przez wieś.
            W 1962 roku powraca do szkoły i ponownie obejmuje obowiązki Kierownika Józef Cebulak. Jego staraniem na podwórzu szkolnym pojawiają się ławki, na których młodzież szkolna może odpoczywać w czasie przerw.
            20 listopada 1962 roku na „Dzień Nauczyciela” założono w Kancelarii Szkolnej telefon. Była to miła niespodzianka dla szkoły. 20 maja ogrodzono teren szkolny siatką drucianą i utworzono tzw. Zieloną izbę dla nauki biologii.
            13 marca 1963 roku Wydział Oświaty w Łańcucie przydziela do szkoły projektor filmowy oraz aparat telewizyjny „Szmaragd”.
            3 lipca 1964 roku doszło wreszcie do rozbudowy szkoły dzięki dotacji państwa na popieranie czynów społecznych. W miejsce ganku od strony północnej dobudowano 4 pomieszczenia. Nadzór nad budową prowadził w czynie społecznym syn nauczyciela Jana Borcza – mgr inż. Wacław Borcz, a murowali Jan Magoń i Kazimierz Ziaja.
            W 1965 roku trwają prace wykończeniowe, stawiane są piece kaflowe, zakładane podłogi. Znajduje tu miejsce biblioteka, która liczy 3864 tomów, pracownia zajęć technicznych i 2 sale dla klas młodszych.
            W 1966 roku miały miejsce dwa tragiczne wydarzenia. 29 kwietnia w Soninie była powódź, jakiej nie pamiętali najstarsi ludzie z wioski. Woda podeszła na 20 m od budynku szkoły. Zaś 27 lipca utonęła w Sawie uczennica klasy II-ej Grażyna Gaweł. Wypadek ten wstrząsnął całą społecznością wiejską.
            W 1970 roku odszedł na emeryturę Kierownik Józef Cebulak. Został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi. Państwo Cebulakowie przenieśli się do własnego domu w Łańcucie, a na ich miejsce od 1 września 1970 roku zostali przeniesieni ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Łańcucie Państwo Katarzyna i Henryk Hepnarowie. Kierownictwo szkoły objął Henryk Hepnar.
        Gromadzono fundusze na budowę ubikacji, a od jesieni 1971 roku wspólnym wysiłkiem Kierownictwa szkoły i Przewodniczącego Komitetu Rodzicielskiego Józefa Magonia i Józefa Nycza rozpoczęto wykop i wykonano stan zerowy ubikacji. Budowa przebiegała bardzo powoli i napotkała wiele trudności.
            W czerwcu młodzież szkolna i nauczyciele pożegnali zmarłą nauczycielkę Marię Baj, która pracowała w tej szkole od 1958 roku.
            W listopadzie 1973 roku władze szkolne stawiają warunek rozbudowy szkoły lub przeniesienia klas starszych do Łańcuta. Po długich oporach powstaje Komitet Rozbudowy Szkoły.            
        W 1974 roku Henryk Hepnar przechodzi do pracy w Wydziale Oświaty i Wychowania, Turystyki i Sportu Urzędu Powiatowego, a obowiązki Dyrektora Urząd Powiatowy powierza Katarzynie Hepnar. Opracowana zostaje dokumentacja rozbudowy szkoły i remontu kapitalnego istniejącego budynku
        Na zebraniu wiejskim podjęto uchwałę opodatkowania się społeczeństwa kwotą 1200 zł i przepracowania 30 dniówek niefachowych przy rozbudowie. Po 4 latach rozbudowa została zakończona, sale wyposażono w odpowiedni sprzęt i w lutym 1978 roku młodzież przeszła do rozbudowanej części, a w starej po roku rozpoczęto kapitalny remont, który trwał do stycznia 1985 roku. Państwo Hepnarowie włożyli ogromny wysiłek w budowę nowej szkoły, remont i modernizację starej części oraz wyposażenie w sprzęt i pomoce dydaktyczne.
            Uczniowie osiągali wysokie wyniki w nauce i sporcie. Powiększał się księgozbiór biblioteki, a drużyna harcerska „Leśne Ludki” pod opieką nauczycielki Czesławy Morycz 3 razy zdobyła tytuł drużyny sztandarowej.
            Czas biegnie, przychodzą nowi nauczyciele, zmienia się sytuacja w kraju, warunki pracy w szkole.
            W 1991 roku odchodzi na emeryturę Dyrektor Katarzyna Hepnar, a stanowisko w wyniku konkursu obejmuje Józefa Lasek.  

        NAUCZYCIELE  

            Od 1886 do chwili obecnej pracowało w Szkole Podstawowej w Soninie 133 nauczycieli oraz 9 katechetów i księży. Ilu jeszcze będzie pracować ? – Jedno jest pewne, każdy z nich wkładał serce w swoją pracę, która stawała się jego pasją i powinnością.
            Czytając dzieje Szkoły nie przechodźmy obojętnie obok kart z nazwiskami nauczycieli, którzy uczyli naszych pradziadków, dziadków, rodziców. Uchylmy przed nimi czoła. Oni wychowali wiele pokoleń.
            Zapoznajemy się z historią Szkoły, która była i jest sercem Soniny, w której od ponad stu lat słychać było radosne głosy dzieci, a nauczyciele patrzyli z troską i miłością na swoich wychowanków.
            Przed nami wiele lat nauki i nowe karty historii do zapisania. Może i nasze nazwiska znajdą się na nich. Twórzmy nową historię z rozsądkiem i z miłością dla następnych pokoleń.

        Nauczyciele z lat 1886 – 1900
        Józef Turek                         1886 - 1890   
        Karol Stary                          1890   
        Władysław Józef Sanecki   1890
        Wanda Kaczorowska          1896
        Karolina Pelcówna              1897
        Franciszka Ircik                   1898
        Józef Czuka                        1898
        Paulina Drabicka                 1898
        Elżbieta Machowska           1899
        Antonina Sarkowska           1900

        Nauczyciele z lat 1922 – 1939
        Franciszek Piróg               1922
        Helena Szczerbicka          1922
        Jan Inglot                          1924
        Helena Inglotowa              1924
        Józefa Chmielówna          1924
        Antonina Chmielówna      1928
        Olga Wierzbicka               1928
        Barbara Wierzbicka          1929
        Waleria Bazylówna           1929
        Roman Tokarz                  1929
        Józef Cebulak                  1930
        Józefa Bordowicz             1935
        Amalia Kędzior                 1936
        Maria Romanowa             1937
        Teofila Pawłowska            1937
        Teofil Wens                       1937
        Stefania Dukasówna        1938
        Maria Sonder                   1939
        Kazimierz Hanus              1939

        Podczas wojny w latach 1939 – 1945 pracowali:
        mgr Stanisław Lew          1940
        Małgorzata Szutowa        1940
        Elżbieta Kotkówna           1940
        Maria Jagiełło                   1940
        Zdzisław Gansdorfer        1941
        Kazimiera Gansdorfer      1945
        Stanisław Dubiel              1944
        Jan Borcz                         1944
        Maria Kosiba                    1944
        Józef Urbański                 1945
        Helena Michno                 1945

         

         

         

         

    • Kontakty

      • Szkoła Podstawowa im. Kapitana Wacława Nycza w Soninie
      • spsonina@o2.pl; spsonina@gminalancut.pl; skrzynka e-PUAP /SPSonina/domyslna
      • (017) 22-415-21
      • Sonina 168, 37-100 Łańcut
        37-100 Łańcut Sonina
        Poland
    • Logowanie